Listy rosyjskie
" Za propagandę wśród dorosłych i uświadomionych ludzi karać nie należy.
„Nie należy, bo jeżeli się przypuszcza, że ludzie ciemni rzucają prawosławie nie własnowolnie i bez zdania sobie sprawy, to należy jednocześnie przypuścić, że oni również
nie własnowolnie i bez zdania sobie sprawy należą do prawosławia.
A więc byłoby to tylko należeniem do kultu, bez należenia do Cerkwi — nie byłaby to wiara tylko zabobon, pokrewny pogaństwu i obojętności.
Niema celu karać i dlatego, że kary za wyznanie trwożą tylko bojaźliwych, a ci nie są niebezpieczni.
Aksakow pisał, że „jeżeli Kościół w sprawach wiary chwyta za broń nie duchową, lecz wchodzi na drogę ucisku, to znaczy, że się wyrzeka swej moralnej władzy, przestaje być
Kościołem, zmienia się w instytucyę państwową, jest królestwem tego świata i sam się skazuje na losy państw ziemskich doczesnych".
Następnie mówca poświęcił dłuższy ustęp obecnym nienormalnym stosunkom między państwem i Kościołem,
oraz równie nienormalnemu współdziałaniu władz państwowych w sprawie
sekt i roskołu.
Wreszcie tak zakończył:
„Już 366 lat władza duchowna i państwowa.
z prawami ziemskiemi i z fizycznemi środkami w rękach, walczy z roskołem — i nie dał jej Bóg zwycięstwa.
Nie wiem, ile wyrachowano milionów ludzi, odpadłych od prawosławia, ale wiem, że nikt nie obrachował tych milionów, które przez ten czas były zabobonne, aż do pogaństwa, były
obojętne, aż do rozpaczy. — 366 lat płacze cerkiew prawosławna z powodu tego rozdarcia! 366 lat olbrzymia ilość ludzi cierpi od męczeństwa i rozpaczy.
Nie tyle może cierpi na wygnaniu (zsyłkach) i w więzieniach, ile cierpi od wątpliwości, wahania się, szukania i pragnienia prawdziwej wiary.
— W ciągu 366 lat z jednego roskołu wyrosło 118 roskolów, herezyj i sekt. Czy to nie grzech wszystkich ? czy to nie ogólne nieszczęście, czy to nie nauka dla nas, czy to nie kara?
<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 Nastepna>>